O najważniejszym związku dla każdego organizmu słów kilka
Woda – najważniejszy
związek chemiczny w życiu każdego organizmu. Pełni wiele funkcji: jest
uniwersalnym rozpuszczalnikiem dla wielu substancji, umożliwia termoregulację
ciała dzięki dużemu ciepłu właściwemu, pozwala na przemieszczanie się małych
organizmów po jej powierzchni dzięki wysokiemu napięciu powierzchniowemu, siły
adhezji i kohezji sprawiają że może płynąć nieprzerwanym słupem i przylega do
ścian naczynia, w którym się znajduje, jest środowiskiem wielu reakcji. To
tylko kilka najpowszechniejszych przykładów. Gdyby wymienić wszystkie funkcje
wody, powstałaby całkiem pokaźna lista. Pewnie dlatego, gdy szukamy oznak życia
w kosmosie, szukamy wody.
Jednak na co dzień nie myślimy o tym, co
jest ciekawe i zakrawające o ironię, ponieważ woda to najczęściej występująca
cząsteczka w naszych organizmach. Nie wytrzymalibyśmy długo bez wody. Uznaje
się, że można wytrzymać 10 dni, przy założeniu, że temperatura otoczenia nie
przekroczy 21 stopni C, a my nie będziemy się ruszać, tylko spoczniemy w
cieniu. Średnio jednak podaje się 3 dni, dopóki nie umrzemy z odwodnienia.
Tylko 3 dni. Bez jedzenia, za to z dostępem do wody wytrzymamy ok. 3 tygodnie.
Znaczna różnica.
Bilans wodny człowieka powinien być
zerowy. Jednym wyjątkiem od tej reguły jest bilans dodatni u kobiet w ciąży i
dzieci w okresie wzrostu. Dlatego dorosły człowiek powinien dostarczać
organizmowi ok. 2 - 2,5l wody dziennie. Oczywiście w upalne dni, podczas
ciężkiej pracy lub podczas ćwiczeń, podczas choroby, a nawet po zjedzeniu
pikantnego, słonego czy słodkiego jedzenia, ta liczba rośnie. Wodę organizm
pozyskuje z dwóch źródeł: z przemian metabolicznych oraz z całodziennej diety. Z
jedzeniem dostarczamy ok. 500-900ml, z rozkładu substancji odżywczych ok. 200-300ml. Pozostałą ilość powinniśmy uzupełnić napojami. Dlaczego? Ponieważ
ciągle tracimy wodę. Organizm zużywa wodę do przeprowadzania reakcji
chemicznych, rozcieńczania płynów ustrojowych, czy termoregulacji. Wydalamy
wodę z moczem przez nerki, przez skórę z potem czy z wydychanym
powietrzem.
Jednak mimo że niby każdy o tym wie, mimo
że wszędzie o tym piszą i mówią, to jednak nie zawsze o tym pamiętamy.
Jakie są argumenty, które mogą przekonać do częstszego picia wody?
1.Organizm z większą efektywnością będzie
usuwał zbędne produkty przemiany materii, jeśli ma wystarczającą ilość wody.
2.Zwiększenie ilości pitej wody zmniejsza
szansę zachorowania na nowotwory (w szczególności pęcherza moczowego i jelita
grubego), chorobę niedokrwienną serca, chorobę wieńcową, cukrzycę typu 2 i
inne.
3.Większa ilość wypitej wody redukuje bóle
głowy i migreny.
5.Woda sprawia, że skóra jest bardziej
napięta i jest w lepszej kondycji. Jest ona lepiej ukrwiona, bardziej jędrna i
elastyczna oraz pozbawiona tzn. „suchych skórek”.
6.Picie dużej ilości wody jest polecane przy
wielu dietach, zwłaszcza odchudzających. Według wielu badań zwiększenie ilości
wypijanych szklanek nie tylko zapobiega nadwadze i otyłości, ale również
sprzyja redukcji tkanki tłuszczowej.
Co się stanie, jeśli jednak nic nas nie przekona i się odwodnimy?
Pierwszym i chyba wszystkim znanym objawem
odwodnienia jest uczucie pragnienia. Nasz mózg prosi nas o wodę i pobudza
ośrodek pragnienia. Potem gorzej się czujemy i spada nasza koncentracja.
Czujemy się osłabieni i niezdolni do wykonywania jakiejkolwiek pracy pracy.
Zaczyna nas boleć głowa, możemy mieć nudności i mdłości. Wydalamy bardzo
stężony mocz w małych ilościach. W skrajnym przypadku stracimy przytomność, a w
szpitalu otrzymamy 0,7% roztwór NaCl. Nie brzmi wesoło i takie nie jest.
Odwodnienia są bardzo niebezpieczne, w szczególności dla dzieci i osób
starszych.
Pamiętajmy o piciu wody przez cały rok.
Może nas to uchronić od bardzo nieprzyjemnych konsekwencji.
Źródła:
https://www.focus.pl/artykul/jak-dlugo-mozna-przezyc-bez-wody
http://www.wodanastart.pl
Brak komentarzy